Autor |
Wiadomość |
Wielki Be
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:21, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Relei odpłynął w dal i zostawił oniemiałą Kiere samą. Ale nie da jej tak szybko spokoju, gdy następnym razem wpadnie mu w łapy pokaże jej własną przyszłość, kora stokroć gorsza jest od bolesnej przeszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:54, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Stała na odsłoniętej polanie, z szeroko otwartymi oczami, zapomniała, że wszyscy pozostali się na nią patrzą.
- Wszsytko w porządku? - spytała Delois. - co się dzieje? Od kilku dni jesteś jakaś nieswoja. Kiedy chcę porozmawiać telepatycznie, stoi przed Twoim umysłem jakby dziwny mur. Jakby ktoś uniemozliwiał Ci utrzymanie ze mną kontaktu... Co to jest?
- Naprawdę? - mruknęła, jeszcze trochę zamroczona Kiera. Za żadne skarby świata nie chciała, żeby któraś z jej przyjaciółek dowiedzaiła się o Relei'u. Nigdy nikomu o tym nie mówiła... - Nie wiem, dlaczego tak się dzieje... Moze to jakieś zakłócenia z zewnątrz? Czuję się świetnie, po prostu trochę zakręciłomi się w głowie...
Delois przytaknęła, chodź w głębi serca, wiedziała, że coś jest nie tak. Przyjaciółki wiedzą takie rzeczy... A zwłaszcza elfy.
Ruszyli dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd :P
|
Wysłany: Nie 20:51, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W tym czasie Tira siedziała na łóżku bojąc się, że zamknie oczy i znwou przyśni się jej cos nienormalnego. Ostatnio żyła w ciągłym strachu...
Jakby zawarła pakt z jakims demonem...Wzdrygnęła się na samą myśl i mimo woli zamknęła oczy.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:41, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę zasnąć.... Nie zasypiaj. Tylko ni.e zasyy....-Tira mówiąc sama do siebie, chciała odgonić chęć zapadnięcia w sen. A jednak. Gdy tylko zamknęła oczy, znów znalazła się w tym dusznym pomieszczeniu. Związana kolczastym drutem. Czuła jak po kostkach spływają jej krople krwi...
- ZOSTAW MNIEE!!!!
I znów to samo. Krzyk. Przebudzenie. Wzrok wszystkich zwrócony w jedną stronę. Tira.
- Musimy się pospieszyć. Nie ma czasu do stracenia... - powiedziałą Delois.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd :P
|
Wysłany: Pon 18:00, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kiera zmartwiona losem Tiry pomyślała, że może jeden jedyny raz użyć TEJ umiejętności..zamknęła oczy i skupiła się ......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:21, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Releiu!" - pomyślała w duchu. - "Releiu, odejdź! Zostaw nas w spokoju! Zostaw biedną Tirę i przestań ją dręczyć!"
Próbowała przepędzić Releia z umysłu Tiry, posługując się bronią Telepatii. Weszła do jego umysłu, ale niestety. Demon był zbyt potężny. Tylko niewielkie fale rozpoznawała w chaosie tych wszystkich zdarzeń. I nic więcej. Nic. Zmartwiona Kiera usiadła na spróchniałym pniu. - Chyba juz nic nie możemy zrobić... - powiedziała sama do siebie. Straciła wszelką nadzieję na uratowanie przyjaciółki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Agnelika
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prusiewo
|
Wysłany: Wto 12:26, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-Co sie stało?Twoje krzyki słychac na calej polanie!-zapytała zmartwiona Delois.
-Tira...Tira...On wtargnal dpo jej umysłu...Boje sie o nia.To przeze mnie!!!-byla zdenerwowana.
A moze to zmeczenie-pomylala Delois.-Ja take sie boje.W takich czasach strach nie jest niczym zlym.
-Nic nie rozumiesz!!!Tira jst w powznych tarapatach!!!-wykrzyczała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 9:39, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
-O bogowie. Jeśli będziemy żyli z takim spojrzeniem na sytuacje, to rzeczywiście, nic nie bedzie można zrobić - powiedziała Delois spokojnie, chociaz w duszy miała prawdziwy gorący wulkan.
-Jest jeszcze jedno wyjście - Delois, wymruczała, ze wzrokiem wbitym w przestrzeń, między drzewami. - Sprowadźcie Darama!!! Tylko on może jej pomóc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawa Dama
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:32, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-Witajcie!!!Co sie stalo??? Wygladacie jakbysci od wiekow nie spaly.
-Tira jest w wielkim niebezpieczenstmie!!!Musisz jej pomoc!!!-wykrzyczala Delois
-Nie moge!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:42, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego? - spytała przerażona Delois. - Nie rozumiesz?! Tira POTRZEBUJE naszej pomocy! Nie możemy jej tak zostawić z tymi koszmarami! One ją wykończą! - pomału wpadała w jakiś szaleńczy ciąg, w histerię.
- Dobrze wiem.. I chyba jest jeden sposób... Ale musicie mi pomóc... - powiedział Daram.
- Co to takiego?
daram spojrzal na nich swoim wszechwiednym, mądrym wzrokiem:
-RYTUAŁ DIABŁA.
--------------------
Wszyscy zaniemówili. To niemożliwe! TEn obrzęd dowano już zanikł, nikt nie wykonywał go od jakichś 100-200 lat! To wielkie niebezpieczeństwo.
Ale jeśli to miało uratować Tirę, uwolnic ją z kleszczy koszmarów.. Przyjaciele byli gotowi oddać za nią życie!... Rozpoczęli przygotowania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawa Dama
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-To nie moze byc prawda!To nie moze byc prawda!-zaczela panikowac Delois
-Nie pomagasz!!!-wykrzyczal Daram
-Tu sie dzieje cos podejrzanego!!!I ty za tym stoisz?!-zapytala z lekiem w glosie
-Wezcie ja stad!!!
-Cos tu jednak jest podejrzane bo wszyscy dobrze wiemy,ze Delois ma takie przeczucia.Ale dla bezpieczenstwa wezcie ja stad-powiedziala Kiera-Teraz toczy sie walka o Tire i o jej zycie.Oby sie nam udalo.
I zebrali sie w magicznym kregu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:37, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Daram zaczął mamrotać coś pod nosem, z budzącym lęk, głosem... Wszyscy stali, nikt nawet sie nie poruszył... Szaman, chyba chciał nawiązaćkontakt z Relei'em. I nagle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwawa Dama
Wzorowy/a :)) Oby tak dalej...
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:09, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mgła i opary dymu zmieszały sie tworzac zasłone,która na szczescie opadła po paru minutach,a zza niej wyłonił sie człowiek.
-Witajcie.Zapewne mnie znacie.-powiedział z sarkazmem w głosie-Jestem Relei.Dotad ukazywalem się tylko Kiera i Tira,ale dla Was amigo zrobiłem wyjątek
-Mamy prosbe,a raczej grozbe-odrzekla Kiera
-Uuu grozna!!!A co to za krzyki słychać tam z dala,czyzby ktoś nadchodził?
-Nie zmieniaj tematu!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Primavera484
Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:24, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-A Ty nie pyskuj! Nie zdajesz sobie sprawy, jaka moc we mnie drzemie, Ty.....
-Dosyć! Stop! - wykrzyknął Szaman - Kiero, zaczynaj..
- Releiu... Postaram Się być spokojna... i nie probuj mnie wyprowadzać z równowagi... Moja cierpliwość też ma swoje granice - dziewczyna w środku cała się gotowała, jednak probowala zachowac stoicki spokój. -Tira przez Ciebie cierpi. Rozumiesz to?...
Demon zaśmiał się złowrogo.
- Moja droga, oczywiscie ze wiem! I właśnie dlatego ją.. nawiedzam...... Ból jest dobry... Strach jest dobry....
-Oh, zamknij się wreszcie! - ryknęła Kiera. - Ty wredny, stary diable! Jesli nie zostawisz Tiry w spokoju....! zapewniam cię, zrobię wszystko, żebys zniknął z powierzchni ziemi raz na zawsze!
- Taaak?... Naprawdę? - prychnął ironicznie Relei. - juz Się boje, mała dziewczynko... A co Ty mi mozesz zrobic?... nic, kochanie... Nic ....
Gdyby wzrok mogl zabijac, Relei leżałby teraz na ziemi, a jego czarna dusza pomału odpływałaby do krainy zaświatów... Kiera zdobyła się na ostateczny krok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|